Mojej Mamie Kochanej
Ty najlepiej wiedziałaś od zawsze
co dobre co cudze co nasze
którędy jak co gdzie należy
bardzo rzadko mówiłaś – to zależy
Drogowskazem płonącą świecą
znawcą wszelakiej rzeczy
aniołem sprawiedliwym sędzią
byłaś z radą na podorędziu
Tyle lat już bez Ciebie...
a jednak
kiedy jestem w potrzebie
śpiesznie niesiesz podpowiedź
Drogą znaną tylko Tobie
trafiasz snem lub jawą
i za to Ci dziękuję Kochana Mamo
Że w cichej modlitwie przy zapalonym zniczu
rozmawiamy (czerwona róża świadkiem)
nawet o niczym
_________________
Komentarze (68)
Poruszający wiersz. Mama choć do przytulenia jest już
nieosiągalna, to sercem i duszą zawsze jest przy
nas...
Wzruszająco i pięknie...
Pozdrawiam.
wzruszyłam się dziękuje .... pozdrawiam
bo i milczenie mową
pozdrawiam:)
Wzruszająco piękny wiersz
Od serca..
Mariat napisałaś z wdzięcznością swój wiersz o
matczynej miłości i trosce
Od dwoch lat, tak wlasnie rozmawiam z moja Mama.
Serdecznosci.
wzruszyłaś a ja byłam u mamy na cmentarzu Pozdrawiam
serdecznie:))
Ech zakręciłaś mi łezkę. Pięknie z miłością napisałaś
o tej, która była zawsze, gdy trzeba było. Pozdrawiam.
bardzo piękny, pełen czułości wiersz; dobrze jest
czytać takie wiersze :-) moim zdaniem spokojnie można
zrezygnować z "Ci" :-)
bardzo ładny
sercem pisany przekaz...
+ Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny wiersz
Piękny wiersz! Pozdrawiam!
nie, nie odeszli, oni są z nami głęboko w naszych
sercach schowani