mokniesz
razem z parkową ławką
a mogłabyś pospacerować
w kaskadzie najpiękniejszych liści
zdecydowanie za długo
łamiesz sobie głowę
w jaki sposób zmienić zasady gry
tymczasem życie przepływa obok
przecież wiesz
na kogo wypadnie na tego bęc
no już
już wystarczy
otwórz tęczowy parasol
to proste
wstań i idź
autor
Donna
Dodano: 2016-09-25 19:34:45
Ten wiersz przeczytano 1127 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (37)
re: demona - dziękuję, na razie przestało :)
Shizuma, Kasiu wtedy można tańczyć w deszczu, podobno
to bardzo oczyszczające. Wszystko tylko nie siedzieć
bezczynnie.
Klaryso, podrzucam parasol.
Promyczku to prawda.
Julio, myślę, że dzieje się tak bo mamy skłonności do
komplikowania sobie wielu spraw.
Dziękuję za czytanie i refleksje. Serdeczności.
Ale to piękne.
Tak po prostu piękne i mądre.
Serdecznie, Danusiu... :)
Czasem trzeba i zmoknac, by docenic, sloneczny dzien.
Ladny wiersz.
Pozdrawiam, serdecznie.:)
A co jeśli brak parasola?
Jak wtedy deszcz pokonać?
Demono, piszesz tak pięknie, przejmująco.
I prawdziwie... bo ja już mokłam.
Serdeczności:)
dlaczego na najprostsze rzeczy najtrudniej nam
wpaść?...
pozdrawiam Danusiu:)