Monolog dobranocny
Mój świat dzieje się na dwa sposoby,
o właściwej porze widziany oczami
i w środku nocy - w sennej metaforze.
Elektryzuje - między komórkami,
niczym w rodzącej światło żarówce,
w śnie zapowiadającym jutro
z bohaterem nieodczarowanym.
Czy nie dlatego chcę gwiazd z nieba?
Księcia z bajki albo księżniczki?
I do końca wierzę
w najprzeróżnejsze bajki?
Mieć dobry sen to prawdziwy luksus.
A kogo stać na taką rozrzutność?
Wrastających w utarte ścieżki?
Trwoga, jak cień rozkłada skrzydła.
Bardziej przygotowuje na śmierć
niż otwiera na życie.
Im bardzo zapragnę raju,
tym bardziej śmieją się drzewa
i odlatują ptaki.
Niech anioł stoi na straży snów.
W nich odbije się następny dzień,
zbrodnia godzin, narodziny supernowej
i ja, i ty na granicy dwóch światów.
Jutro sen
stanie się ciałem.
Komentarze (28)
Ciekawy interesujący i podoba się bardzo:)pozdrawiam
cieplutko:)
Bardzo interesujący wiersz.
Bardzo ciekawy wiersz.Z tęsknotą w tle.Pozdrawiam.
Choć dziećmi już dawno nie jesteśmy, ciągle
chcielibyśmy tej choćby maleńkiej gwiazdeczki z nieba,
choćby na jeden raz. Choćby po kawałku.
Dzień i noc, dwa różne światy. Pozdrawiam:)
Świetny wiersz pozdrawiam serdecznie;)
Witaj marcepanko, piękny i bardzo refleksyjny wiersz,
namalowałaś, właśnie takie lubię, kiedy czuję i widzę.
Bardzo na TAK.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Szczególnie koniec wiersza jest powalający...
serdeczności
uuu... no to po tak bogatym monologu, to już szans na
sen brak ;-)
ciekawy wiersz
Dwa światy dają równowagę, pomiędzy szarą
rzeczywistością, a życiem według baśni pisanej z
wrażliwością... :)
świat a może dwa oddziel dobro od zła
koszmary precz a marzenia niech się spełnią
Pozdrawiam:))
To taki proroczy od Aniołów, niech się spełnia.
Pozdrawiam :)
Piękne niech się spełniają a koszmary idą w
zapomnienie.
Podoba mi się
Pozdrawiam serdecznie
☀
Bardzo ciekawy wiersz. Przeczytałem go z wielką
przyjemnością. + i Dobrej nocy.