Morfina
Jan Kaczmarek pisał o przerażającej sile nałogu
Co marzę, niechajże mi sie ziści
Tak sobie myśle co rano
Życ bez zawiści i nienawiści
Nie wyjdzie mi na to samo?
Uczą mnie wiecznie-miejże pieniądze!
Tak dużo by się cię bano
Chce w Lidlu wszystko w zamian za
uśmiech
Wolę aby mnie kochano
Za mało ładny by tam coś kupić?
W charity shopie bez jęku
Za używane dżinsy , dwie płyty
Obdarzę ich chmurą wdzięku
Dużo herezji no i poezji
Wiatr wieje latem i zimą
Takie mi życie ugotowałaś
Literaturo -morfino
picia mleka.
Komentarze (35)
Dzięki Laro!!
Szacun że hej!
Zabawny, lekki z poczuciem humoru wiersz.
Świetna puenta!
Pozdrawiam serdecznie
Mała!
Nałogi są fajne.
Szacun
jeśli literatura morfiną to w porządku rośnie serce i
bogactwa wszelkiego jest pełne - lżej czyta życie...
Dzieki Ula!
I to jaka chumura!!
Szacun.
Chmura wdzięku to jest to !! :))
Wszystkiego fajnego :)
Dzięki Pani!!
Szacun!!
To piękne uzależnienie. Taki nałóg ubogaca. Fajny
wiersz, zakręcony z zaskakująca ale sympatyczną puentą
:))
Tak Tom !!!
Oby były!!!
Szacun!!!
Dlugo myslalem co napisac i zdecydowalem ze nic nie
napisze, niech kazdy robi to co lubi a jak sa z tego
pieniadze to tylko sie cieszyć;))
Tak Mario! Racja!
szacun ze czytasz Poetko!
Oj tak - nie sposób nie pisać, nawet bardziej niż nie
czytać.
A z tym wiatrem - może jednak nie do końca aż tak źle,
bo wcale bez wiatru - to zastój i kompletna susza.
Molly ma rację, a kto czyta i pisze to potrójnie,
zyje, tak jak
Marek !, Molly i my wszyscy.
Szacun Kochani!
Gminny ma rację jak zwykle, marny mam warsztat ale się
uczę.
Wdzięczym za życzliwą krytykę
prawdziwie.
Szacun Poeto!!
Pomysł na wiersz fajny puenta niczego sobie ale w
środku tak naśmieciłeś że aż skrzypi. Weź chłopie
kilka razy przeczytaj wiersz zanim go zamieścisz wtedy
i ja nie będę marudził i Ty będziesz zadowolony.
Pozdrawiam mimo wszystko z plusem:)))