Moskali(c)ki / Wielka-nocni(c)ki
Kto autorów nie szanuje
z ich twórczości się wyśmiewa,
ksiądz pisanki wykastruje,
w Swiętej Lipce koło drzewa.
Kto z innymi się nie liczy,
obrażając wciąż w "komentach"
niech pisanki mu przećwiczy,
miotłą pop w drodze na cmentarz.
Kto zaślepion egoizmem
swoje wiersze tylko widzi,
niech pisanki obie wytną
w synagogi progach Żydzi.
Kto zaś twierdzi: "wy malutcy
ja to jestem tutaj wielki"
niech mu wyrwie brat kapucyn
z pisankami obie nerki.
Kto nam punktów tu nie daje
bo nie umie współżyć w grupie
niech pisanki ksiądz mu w kratkę
pomaluje tuż przy....
Kto choć słówko szepnie o mnie
że zgłupiałam już z kretesem,
pisanki się mu rozciągnie
między Mekką a Gangesem.
Komentarze (63)
Można rozweselić się cztając ten wiersz i o to chodzi
przecież tuż za pasem święta
Wesołych Świąt
Tyle razy przeczytałam , że mogę powiedzieć z pamięci
(jeśli śmiech pozwoli)
Ale żeby nerki!? :))))
Bez litości :))
Mistrzowsko rozśmieszasz. Pozdrawiam i wszystkiego
najlepszego świątecznie życzę :)
Dobre,dobre:):) +
... wiersz wart słów uznania, sama prawda i taka
świąteczna pisakowa ...odnowa, dzięki ze byłaś jesteś
i będziesz.
haha :D Przepiękne!!
Pozdrawiam! :)
Przedostatnia zwrotka - Bomba.He he,Świetny.Pozdrawiam
Ale jaja!!! :-))) Dobrze, że wieczorem nie
przeczytałam bo nie mogłabym zasnąć ze śmiechu a tak
będę roześmiana przez cały dzionek. Superski wiersz!!!
:-))
Kto zaś Stelli Moskalików
nie weźmie sobie do serca
niech mu wytną dla wybryku
na pupie, że oszczerca
pozdrawiam z uśmiechem
i z gotowością do współżycia (w grupie oczywiście!!!)
daję punkta :)
Zwróciłaś uwagę na najważniejsze: "współżyć w grupie"
- wszystkie zwrotki wokół tego kręcą się; nawet nie
zauważamy, kiedy nawiązujemy tu znajomości i coś
więcej...;-)
Hahahaha :))) Dziękuję za uśmiech.
:)
Przy tytule się uśmiechnęłam, kończę czytać rżąc ze
śmiechu.
Dobrze, żem w pisanki niebogata! :D