Motyl
moje koniuszki miękko
głaszczą Cię pod wiatr
opowiadając historię
od pierwszej gwiazdy
aż po grad meteorów,
Twoja dusza pulsuje,
całujesz je czule
patrząc jak piękny motyl
chodzi po Twojej dłoni
zanim odleci dalej
autor
Imarylis
Dodano: 2004-06-09 11:07:32
Ten wiersz przeczytano 864 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.