Motyl
Głęboko w sercu
Gdzieś na samym dnie
Czai się mały motyl
Jego skrzydła
Jak delikatny jedwab
Jego czułki, tułów, głowa
Jak drewniane patyczki
Z dnia na dzień
Jest coraz bardziej kolorowy
Mieni się barwami tęczy
Jakiej oko ludzkie
Nie widziało
Próbuje przechadzać się
Raz po komorze prawej
Raz po przedsionku lewym
Lecz nie może
Utknął gdzieś w otchłani
Rzeczywistości
I po co mu te piękne skrzydła?
Nie pofrunie
Nigdy nie będzie wolny
Bo schowany jest w sercu
Za głęboko
Komentarze (18)
dziękuję Wam bardzo za chwilę odpoczynku przy moim
Motylu :) miłego dnia :)
:)Oj tak motyle są prześliczne ,takie ciepło ogarnia
mnie jak je obserwuje .
elfy skrzydlate...pozdrawiam
Piekne cieple slowa pozdrawiam
Ładnie :) Pozdrawiam serdecznie.
dziękuję Wam bardzo za piękne komentarze :) motyle są
takie lekkie kolorowe i piękne :)
pozdrawiam każdego z osobna :)
Slicznie:) pozdrawiam
Ładnie zobrazowane skrywane uczucie.
Miłego wieczoru.
/Próbuje przechadzać się
Raz po komorze prawej
Raz po przedsionku lewym/ fajne:)
świetny refleksyjny wiersz...nigdy nie mów nigdy:)
pozdrawiam
Rozbudzasz wyobraźnię. Zmysłowo to ujęłaś. Miło było
przeczytać:) Pozdrawiam:)
Piękne porównanie motyla do uczucia,myślę,że jednak on
musi zaznać wolności i trochę pofruwać.
Podoba mi się ten ładnie zobrazowany wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
piękny cieplutki wiersz ...dobre miejsce znalazł ten
motylek odnalazł swoje miejsce i dobrze tam się
czuje:-)
pozdrawiam
Motyl zadomowił się w bardzo dobrym miejscu. Warto go
jednak raz na jakiś czas wypuścić na wolność, żeby
mógł własnymi oczyma zachwycić się słońcem. Nawet
najpiękniejsze serce może stać się klatka. Piękny
wiersz. Pozdrawiam slonecznie.
Motylek już nie musi latać ulokował swoje uczucie w
serduszku:)
pozdrawiam:)