Motyle
Lśniąca ważka świtezianka,
Przysiadła na chwilę,
Jakby chciała z tego miejsca,
Podziwiać motyle.
A motyle, jak te kwiaty,
Wdzięczne, kolorowe,
Kiedy słońce znika z nieba,
Szybko tracą głowę.
Kwiaty jutro się rozwiną,
Odswieżone rosą,
A motyle cicho zginą,
Już się nie uniosą.
Dzisiaj jeszcze wciąż trzepocą,
Lecą między kwiaty,
Jutro już ich nie zobaczysz,
Odpłyną w zaświaty.
Każde życie, gdzieś się kończy,
Znów powstaje nowe,
Za rok znowu się pojawią,
Piękne, kolorowe..
Tylko nasze życie jedno,
Tak jest, jak świat, swiatem,
Chcę uwierzyć, że pofrunę,
Jak motyl nad kwiatem...
********************
Komentarze (5)
"Lśniąca ważka świtezianka,
Przysiadła na chwilę,
Jakby chciała z tego miejsca,
Podziwiać motyle."...bajkowy może byc dla dzieci...
http://www.youtube.com/watch?v=6_htgya0pu0
...piękny ten Twój wiersz....
"Chcę uwierzyć, że pofrunę,
Jak motyl nad kwiatem" bardzo ładnie i lekko napisane,
przeczytałam z przyjemnością :-)
Ładny wiersz.Pozdrawiam