Motyw śmierci
...o młodej jasnowłosej niewiaście, która chciała zakończyć swój krótki żywot
Przychodzi, gdy Nadzieja odchodzi w tonu
smutku głąb,
Powraca, gdy na twarzy Wiary pojawia się
bladości strach,
Przypomina, że za bramą nicości jest
jeszcze mały ląd
Pociesza, gdy nad głową jest tylko dziurawy
słaby dach.
Myśl, o tańcu Śmierci, która gotuje nam
los
Zacierając ślady butów, które zostawił nam
Bóg
Pełne wspomnień, walki, wymierzając w
otchłań cios
Gdy samotność zostaje, gdyż jest to silny
wróg.
Drogę pełną kamieni, wydeptały ciemności
panny,
Podczas gdy anioły zrzucały nam z nieba
garść manny,
Śmierć na księdze życia położyła swą ciężką
dłoń
Nie odstąpiwszy od jego próśb pozostawiając
swą woń.
Zapach jej dłoni, splątał języki i zostawił
głód
Skuł wargi, że zabrakło potoku zwykłych
nawet słów.
Przed ostatnim przystankiem, krwawym
listem
Żal, przytuliła duszę do kosy wiecznego
snu,
Lecz Ojciec przybywszy z szybkości wiatru
świstem
Otwierając na nowo księgę, odgarnął z czoła
włosy lnu.
.... Dziękuje M:* Dziękuję A:* ....
Komentarze (1)
Punkt za ślady Bożych butów na piasku.