Mówiłam...
Mówiłam
i zapierałam się
że nie będę juz płakać z miłości..
Mówiłam
i zapierałam się
że nie pokocham już
nigdy żadnego faceta..
Mówiłam
i zaklinałam
jakiekolwiek głębsze uczucie
między kobietą i meżczyzną..
Mówiłam
strzeż się miłości
Ona Cię zniszczy
Wykonczy
nie pozwoli oddychać..
Mówiłam
i krzykiem wypominałam
sobie nierozwagę
Teraz gdy juz Kocham..
Wolę zamilknąć..
autor
T@jemnicz@1988
Dodano: 2008-01-20 20:55:28
Ten wiersz przeczytano 500 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
piekny wiersz...ostatnie słowa bardzo dobrze
podsumowane :) a w całosci tkwi jakas rzeczywista
magia...a zarazem zwykła codzienność...bo kto z nas
czaseami nie zwala wszystkiego na uczucia?
Piękne słowa, "serce nie sługa"- stare powiedzenie,
ale idealnie pasuje mi do Twojego utworu.