Mówiłaś tyle o...
Mówiłaś tyle o miłości,
że radość taką daje,
że oprócz tej radości,
poznajesz mnie też dalej.
Mów dalej o miłości,
spragniony jestem słów.
Pomimo wątpliwości,
poznaję ciebie znów.
Powtórzeń o miłości,
domagam się goręcej,
bo chcę tej namiętności,
posiadać coraz więcej.
Mów jeszcze o miłości,
twe słowa są nadzieją,
i dają cień radości,
ustami co się śmieją.
autor
Grand
Dodano: 2007-11-15 09:57:11
Ten wiersz przeczytano 381 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
"...Mów jeszcze o miłości...", a może razem o niej
mówcie, dając siebie nawzajem....Miłość lubi, gdy się
ją pielęgnuje...
uczyć się siebie od nowa na pamiec , madrze to ująłeś.
Mowic o milosci i ja okazywac nigdy dosyc...tylko zeby
jeszcze miał kto tego słuchac...piekny wiersz...dla
mnie perełka:)
Miłość jak wszystko w życiu ma ciche i słabsze
momenty,po których następuje rozkwit i chwile pięknych
doznań...
Bardzo fajny pozdrawiam