Co nami rządzić może dłużej...
Jeszcze się taki nie urodził,
co gdyby chciał, to by dogodził,
tej naszej dziwnej, złej naturze,
i rządzić mógł tak nami dłużej.
Wziął w karby wszystkie przypadłości,
skumulowane niby złości,
i je ukrócił, jednym cięciem,
tnąc co tak u nas tkwi zawzięcie.
Czy zjawi się ten, co być musi,
by wszystkich nas wreszcie przymusić,
do posłuszeństwa, i do woli,
która prowadzić się pozwoli.
Bo jak inaczej to tłumaczyć,
że mamy w sobie tyle znaczeń,
tyle inności, oraz złudzeń,
które brną jak w zimowej grudzie.
Problemów, co są problemami,
chociaż nie wiemy czemu sami,
i zamartwiamy się bez liku,
tym co nie daje już wyników.
Kiedy nadejdzie taki ktoś,
co znajdzie wreszcie takie coś,
co naszej, przeciw, jest naturze,
to nami będzie rządził dłużej…
Komentarze (2)
A miało być że na pewno nie skusi
Jak przymusi to na pewno skusi