Mozaika mego życia
Znów cierpienie, smutek, łzy.
Z dnia na dzień większe.
Widze Cię w szkolnym holu,
Znów mnie olewasz.
Nie moge przestać o Tobie myśleć,
Nocami o Tobie śnie,
W dzień nie opuszczasz mnie.
Czemu Bóg nie wysłucha mojej proźby?
Ja chce zapomnieć!
Musze skończyć z tym!
Nie potrafię...
Ty mi przypominasz o wszystkim.
Gdy Cię widzę,
Rany pękają,
Serce krwawi,
Głos drży.
Chce zapomnieć!
Ale jak zapomnieć o kimś,
Kogo tak bardzo kocham?
Może mi ktoś wytłumaczyć!
Nie, nie, nie!
Tworzysz mozaike mego życia.
Jesteś dużym kawałkiem,
Cierpienia, łez, niespełnionych nadziei.
Będziesz we mnie na zawsze!
Nie zapomne Cię!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.