Może...
Zostanie po mnie kilka wierszy
i ten w zasłonę jeszcze wpięty -
małe zdziwienia, że świat spieszy
uśmiech radości, że się kręci.
Może zamieszkam gdzieś pod strzechą -
otworzę czyjeś małe okno,
by świt różowym sfrunął cieniem
i ciepłem smutne serce dotknął.
A może tylko jakiś pająk
wydzierga dla mnie stos koronek.
Rymy w bezkresną ciszę wpadną
i tylko ten - w zasłonie - o mnie.
autor
magda*
Dodano: 2016-07-08 15:51:04
Ten wiersz przeczytano 1565 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
Piękny wiersz. Pozdrawiam :)
fajnie,
drugi wers troche nie przemawia do mnie, wiersz wpiety
w zaslone?
pozdrawiam
Ach Madziu Twoje dziewięciozgłoskowce budzą podziw.
Pozdrawiam z uśmiechem paa
Och, jak ładnie Magdo!
Najlepszego.
Piękny wiersz Magdo...Miłego dnia:-)
A czemu wybiegasz naprzód - teraz sfruwa i cieszy,
Madziu ...:)
Może tak się zdarzyć:) Sporo ciepełka jest w Twoich
wierszach. Miłego dnia.
ciągle dotykasz moje serce swoimi ciepłymi wierszami.
Zostanie po nas kilka wierszy... Pięknie ;-)