Możesz zostać
Zawiodłam się... ;(
W tym samym miejscu
Z tym samym uśmiechem
U tego samego chłopaka
Leżysz naiwna.
Na jedną noc.
Zniszczyłaś wszystko jednym spojrzeniem.
Skinieniem dłoni, jak czarodziejską
różdżką.
Zwykłym chuchnięciem
Zburzyłaś jak domek z kart, to,
Co budowałam przez tyle lat.
Nadal tam jesteś?
Chwilą szczęśliwa...
Lecz Ty odejdziesz, zostaną złe
wspomnienia
W moim sercu zostanie ślad.
Niczego nieświadoma
Zostawisz go samego.
Nie odchodź od niego
Możesz zostać.
Niektórych błędów nie potrafię wybaczyć...
5:27, powrót z Colombo
Komentarze (1)
wspaniały wiersz, zwłaszcza 5 pierwszych wersów!
gratuluję:)