***/można ugasić głód /
można ugasić głód
można ugasić pragnienie
lecz jak tu ugasić miłosne nienasycenie?
ono nigdy się nie kończy
ono nigdy się nie zaczyna
ono ciągle twa
więc czyja to wina ?
Warszawa, 2.07. 2007
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2007-08-15 08:58:44
Ten wiersz przeczytano 693 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
czy miłość warto gasić ... to piękne uczucie, nawet
jak bardzo boli ... || wiersz pełen miłosnego
wdzięku ... :):)
Głód, konsumpcja, zaspokojenie
Serca bicie, ciebie pragnienie…
Tomku, to niczyja wina! Miłość jest jak sól w
oku!Drażni, irytuje, zniewala i podnieca! I kocha,
wciąż kocha! Wobec tego...czyja to wina?! Pewnie serc
Waszych stłumionych, niesie wciąż pragnienie...siebie.
Taka to istota miłości. A jeśli doszukiwać się
winnego, to może jest nim natura, a może Bóg?
Nie ma odpowiedzi na takie pytanie, miłość albo jest
albo jej nie ma.