Mroczna Mgła
Dla tych, którzy pogubili się we własnych uczuciach...
Zamykam oczy - gubię sens życia.
Dopada mnie ta mroczna mgła.
Co dalej robić? Jaki sens bycia?
Nie wie nikt. Nie wiem też ja...
Mglista postać staje przede mną.
Czuły głos coś do ucha szepce.
Za plecami walczy wciąż z Tobą.
Nie reaguję. Dlatego, że nie chcę...
Na podłodze pojawia się krwi smuga.
Czyje to myśli? Czyje to słowa?
Mglista postać pada jak długa.
Znowu zapada cisza złowroga...
Po chwili podchodzisz i zapytujesz.
O zbyt wiele rzeczy jednocześnie.
Wiem, że tej walki wnet pożałujesz.
Bo mglistą postać znów tu przyniesie.
Otwieram oczy, spoglądam na Ciebie.
Skończyłaś mówić, patrzysz pytająco.
"Nic" - szepnąłem jako wiatr na niebie
Bo w głowie od myśli wciąż tak gorąco.
...aby wiedzieli, że nie są sami.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.