Mróz
Maluje świat śnieżnobiałymi farbami
Nadaje mu jasny i zimny blask
Oby ten chłód nie trafił w nas
Zdobi okna w przezroczyste kwiaty
Tworzy obraz nie byle jaki
Niejeden artysta talentu mu nie daruje
I chętnie na nim się wzoruje
Chociaż używa koloru jednego
Potrafi wyczarować z niego coś pięknego
Nieważne , że jest zimno i ciemno
dookoła
Każdy na taki widok z zachwytu zawoła
I o zimnej pogodzie zapominasz
Kiedy te widoki piękne sobie
przypominasz
Mimo, że wszyscy o takiej porze
Nie lubią przebywać na zimnym dworze
To właśnie mróz przypomina nam
Że zimy powoli nadchodzi czas
A razem z nią najpiękniejsze chwile
Które spędzimy z rodziną mile
Każdy z nas ma swój własny, cichy kąt
W którym czeka na ciepło świąt
Komentarze (5)
Pięknie o zimie i jej urokach.Pozdrawiam:)
Tak naprawdę to zimy nie lubię, ale to piękno jakie
nam pokazuje na drzewach gdy jest szron albo szyby
rzeźbami okryte. To jest piękne. Pozdrawiam.
Ładny wiersz o malarzu mrozie. Pamiętam kiedyś jak
stałam przy oknie i podziwiałam namalowane przez mróz
paprocie. Piękne. Pozdrawiam.
WESOŁYCH ŚWIĄT.
Mróz potrafi cudowne kwiaty na szybie malować zdolny
malarz gdy nadchodzi jego pora.POZDRAWIAM WIERSZ
ŁADNY.