Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Mróz jak diabli

żoneczka wymyśliła w przerębli pranie ...

co ta zołza
ze mną wyczynia
na dworze sroga zima
a ona mnie na smyczy
nad staw pogoniła

brudne ciuchy w rękach trzyma
w przerębli zrobisz przepierkę
ja ciebie na lince przytrzymam

czy ty serca nie posiadasz
mróz jak diabli śnieg do kolan

zmiłuj się kochanie
ptaszek
w gaciach mi przemarznie

grypa może też dopadnie
po co wzywać masz lekarza
lepiej prosić już grabarza

dość gadania
trzymaj topór wykuj otwór
i to migiem

szybko się uwinąłem
cały w soplach ledwo dyszę
wyciągaj
dookoła słyszę tylko ciszę

Autor Waldi1


autor

waldi1

Dodano: 2021-01-15 00:00:40
Ten wiersz przeczytano 1023 razy
Oddanych głosów: 20
Rodzaj Bez rymów Klimat Ciepły Tematyka Zdrowie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

jastrz jastrz

Jesteś niekonsekwentny. Jak córka zachęca do
morsowania - to dobrze; jak żona - to źle...

anna anna

Przecież pisałeś, że lubisz morsowanie .

@Krystek @Krystek

Tu nie o pranie żoneczce chodziło. Chciała Ciebie
zahartować, na zbliżające mrozy przygotować. Ponoć
morsowanie wpływa na zyskanie odporności. Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem:))

Annna2 Annna2

A to chyba żart.
Kiedyś tak się prało.
Moja Babcia i Mama tak.

Miłego dnia.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »