MUZA
Tyś pośród łąk rozmarzonych
rajem kwiatowych dywanów
i w słońcu barw tańczących
sercem przyrody Beskidów
Erosa najczulszym wierszem
bizantyjskim szeptem anielskim
zmieniasz swoje pozy szybko
dorównać ci tak bardzo trudno
Jesteś moją życia drogą
tryskasz losu uśmiechem
na ustach malinową pogodą
i na całą dobę szczęściem
Z rozbrajającą umysł pięknością
nie szukasz żadnego poklasku
lubisz jasne kształty codzienności
olśniewając dobrocią w serduszku
autor
Kazimierz Surzyn
Dodano: 2019-12-27 07:52:41
Ten wiersz przeczytano 2503 razy
Oddanych głosów: 73
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (87)
Maryla, sari,tetu, waldi, GabiC, dziękuję za
odwiedziny, miłe słowa, pozdrawiam serdecznie.
Gdybyś wyczyścił wiesz od niepotrzebnych inwersji,
byłby o wiele piękniejszy.
Moja ulubiona forma, to normalna, bez żadnych
wykrętasów, np tak:
=
Tyś pośród łąk rajem rozmarzonych
dywanów kwiatowych
i w słońcu tańczących barw
sercem przyrody Beskidów
itp.
Pięknie się zachwycasz :)
Pozdrawiam poświątecznie :)
Góra szczęścia; Szczęściarze- obydwoje!
Ładny wiersz o miłości. Pozdrawiam.
Ładnie wyrażony zachwyt Beskidami nie tylko :)
W podniosłym tonie, wyjątkowy zachwyt - serdeczności.
-
Cieplutki wiersz.
Szczęśliwego Nowego Roku
Kazimierzu:)
nie szukasz żadnego poklasku...
poetycko i pięknie płyną strofy z serca ...
Wiersz ma swój urok, jak i Beskidy oczywiście:)
Klimatycznie. Pozdrawiam.
Cieplej na sercu się robi po takich słowach .
Pozdrawiam
Piękny, pełen gorącej miłości wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)