My

Siedzę sobie w nocy ciszy, myślę dumam nikt nie słyszy.
W morzu myśli toną łzy, na obrazie ja i ty.
Mym marzeniem jest to właśnie, by zamienić wyobraźnie.
Na prawdziwy arkusz zdarzeń, żeby kroczyć ścieżką marzeń.
Naszych wspólnych wymarzonych, ale jeszcze nie spełnionych.
Więc wstań proszę chwyć mą rękę, proszę zakończ moją mękę.
Ja nie mogę dłużej tak, siedzieć myśleć co i jak.
Ja przepraszam ja nie chciałem, kłócić się aż tak wytrwale.
Mi już przeszło twoja kolej, weź najlepiej wszystko olej.
Chodź tu do mnie na kolana, posiedzimy aż do rana.
Po myślimy razem co jest naszym drogowskazem.
I jak spełnić te marzenia nasze wspólne my i nasza chemia.

autor

Dawid Ławniczak

Napisany: 2015-01-05 Dodano: 2015-01-05 21:06:06

Ten wiersz przeczytano 697 razy

Oddanych głosów: 6

Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie