my
Krótko brzmi.
Jeszcze em usta łączy
a już y je uchyla.
Tak mrugają oczy.
Chwila
i my
brzmi
(tylko w nas – nikt nie słyszy).
Za to my szeptane w ciszy,
oddaliśmy JA bez reszTY.
My jesteśmY.
autor
DoroteK
Dodano: 2016-04-25 06:40:13
Ten wiersz przeczytano 3415 razy
Oddanych głosów: 89
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (95)
Piękny, ciepły, romantyczny. Pozdrawiam serdecznie
Świetny.Pozdrawiam serdecznie.
Śliczny romantyczny 'motyl'. ...czuć miłość, ta
magiczna moc, jej radość i rozkosz bycia razem.Pięknie
'MY, TY, JA'... ukazałaś co znaczą naprawdę te słowa w
miłości.
Elena Bohusch :-) z tymi cudzysłowami też się
zastawiałam, ale moim zdaniem wprowadzałyby
niepotrzebne zamieszanie :-)
czy "em" i "y" nie powinno być w cudzysłowie? Ciekawie
:)
jakie szczęścieEE, aż zazdrość bierze, pozdrawiam
DoroteK
Bardzo dziękuję Dorotko
Za spostrzegawczość
Pozdrawiam Serdecznie
Witaj,
dziękuję za uzupełnienie mojego pojęcia o naturze.
Bardzo oryginalne.
Serdecznie pozdrawiam.
Bardzo ładnie. Pozdrawiam.
podoba mi się bardzo natchnione
ach... te mrugające oczy:)
I jest pięknie:)
Witaj Topowiczko lubię patrzeć jak łowisz "złote
rybki". Pięknie piszesz a Twoje wiersze mają w sobie
coś z magii, Dziękuję za nie.
I piękne dzięki, że stale do mnie zaglądasz, miło mi.
Słodkiej nocki DoroteK:-)
Bardzo ładnie powiedziane. Oczywiście o miłosci, ale
wiersz ma także wymiar egztstencjalny. My to Ja i
ta/ten drugi, także obca, wrogi, odrzucony,
pojawiający się na horyzoncie bycia.
Pełen uroku :) pozdrawiam...