My, artyści.
Nie jestem poetą, pewnie nigdy nie będę
Nie potrafię pisać wierszy,
- jak Ona, tak poprawnie
Więc po co na siłę pchać się na czyjeś
miejsce ?
Kocham sztukę – ale Ta nie jest dla
mnie,
Za proste rymy, i błędy w każdym wersie
Ty to widzisz,
- ja nie wiem czy to takie ważne
Bo choćby kazali zamienić na pióro farbę
Tego zrobić - nie jestem w stanie
Bo od miłości do sztuki brudne moje ręce
Ty, poeto, noce przeznaczasz
- na pisanie
Ja, malując oddaje cząstkę siebie
na płótnie, ołówkiem po białej kartce.
Dla Ciebie każde słowo ma znaczenie
a ja, malarz, czasem nie zważam
- jak jest ubrane
( Zachowuję się tak nieprofesjonalnie )
My Artyści
– poświęcając życie na tworzenie.
Komentarze (4)
Przede wszystkim wiersz skłania do dyskusji nad tym
,co jest sztuką, a co nie jest i nad tym - przede
wszystkim nad tym czy poezja nie została okaleczona
właśnie rzez krytykanctwo. Szlifowanie warsztatu wcale
nie musi być takie dobre dla czystości przekazywania
siebie, dla odnajdowania wytchnienia w wylewaniu słów,
które dają ulgę , w wierszach. Niech każdy odnajduje
radość i wytchnienie w sztuce i będzie bardzo dobrze!
poeta malarz muzyk tworzy duszą i największe dzieła
powstawały nie według maniery tylko wg indywidualnego
stylu a więc malowanie i piórem może być niezwykle i
niepowtarzalne Wiersz pięknie przedstawia jak wygląda
tworzenie w malarstwie ale tu i tu bez iskry nic nie
dokona się Dobry wiersz Na tak! Skłania do refleksji i
dyskusji
sa to dwa swiaty ale jak wymowne gdyz jednym i drugim
przemawia serce - podoba mi sie i mam nadzieje ze cie
zrozumie:)
plus+
Wiersz jest naprawdę ok, tylko....proszę, proszę,
proszę, na litość - popraw błąd ortograficzny! Po czym
usuń komentarz :)