MY POLANIE
Napisałem tu niewiele, może Was tym rozweselę
My to naród - Słowian plemię,
W każdym miłość wielka drzemie.
Czy to starszy oraz młody,
Kochać dobrze dla urody.
To z tradycji jest nam znane,
Nawet w wierszach opisane.
Wdowy, panny i szwagierki,
Pragną przeżyć, jak żołnierki.
Ziomek, gdy jest napalony,
Będzie skamlał, jak szalony,
Odda wszystko, co mu drogie,
By pogłaskać, chociaż nogę.
Gdy już dotrze, do bram raju,
W porze wiosny, pięknym maju.
Złote góry obiecuje,
Wszystkie cząstki wycałuje.
Dręczona - niewiasta nierada,
Jak tulipan, pączek rozkłada
On sekretnie się zakrada,
Na jej łonie pyłek składa.
Coraz bliżej są finału.
Ona prosi, tak - pomału.
Drogie śliczne, piękne panie,
Fach swój znamy my Polanie!
Zenek 66 Sielski
Komentarze (39)
świetnie na wesoło...wszyscy Polanie to jedna rodzina,
a facet robi swoje i się nie napina;):) pozdrawiam
Zenek
Na wesoło...:) Pozdrawiam.
Milo to wiedziec, zapamietam:)
Pozdrawiam Zenku.
Trochę gubi się rytmiczność, ale wyobraźnia się
uruchomiła:-)
lekko na wesoło i zmysłowo
takie wesołe klimaty to ja rozumiem ;)
Co Polanie, to Polanie!
Ma się rozumieć:)
Zabawny, rytmiczny wiersz.
Pozdrawiam:)
Fajnie, z humorem i figlarnie:)
Fachowa robota :)