Myslami
Myslami bylem, myslami jestem
myslami, zawsze bede wracal...
do dni, ktore nazywam pieknem
do dni wlasnie tych, bede sie zwracal
Cudownie sie wtedy czulem
wspomnienia zostana na zawsze
miloscia sie wtedy zatrulem
miloscia niezdrową i to jest, straszne
bo serce czuje, ze to ta, jedyna...
i serca nie da sie oszukac
i w sercu wlasnie, byla ta dziewczyna
i do jej serca, znowu chce zapukac...
z miloscia dwa razy wieksza
z miloscią dobrą i kochaną
z miloscią jeszcze piekniejszą
z miloscią nigdy nie zapomnianą...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.