Myśli 02
Rysuję palcami tęczę
Boże dlaczego dałeś mi tylko czerń?
Obracam w palcach zwątpienie
ono jest moimi liniami papilarnymi
W lustrze widzę czarne łzy
broń bez amunicji nie daje ochrony
Gubię za sobą dni
nocą zasłaniam twarz włosami
Nie czekam na jutro
kiedyś czekałam
Śmieszy mnie ta miniona naiwność
te myśli które miałam
Widzę jeszcze konieczność
grania na scenie
Lecz i ten zapał mija
z godziny na godzinę.
Komentarze (1)
Trzeba cieszyć się życiem, bo takie ono krótkie.
Wstawać rano z uśmiechem na twarzy :)