..myśli..
..nie warto patrzeć za siebie..
W nicości istnienia,
w nicości przeniknienia
w głąb własnego cienia,
dążącego za krokiem wspomnienia..
Wiecznego pragnę ukojenia
wiążącego dni szare z ciemnymi,
tymi jedynymi,
będącymi codziennością,
wśród niedokonanych marzeń
rozpaczliwą troską..
A gdy będę na dnie
chcę wzbić się jak ptak,
nie patrząc za siebie,
krocząc wśród niebieskich róż
myśląc, że spełniłam to,
co wyśnić szło
by zniknąć znów..
..liczy się tylko jutro..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.