Myśli spadające
Gdzieś na bezdrożach Drogi Mlecznej
porzuciłam wszystkie myśli
niebezpieczne.
Zapytasz co je takimi sprawiło-
odpowie serce, że mocniej zabiło.
Odpowie ręka- czemu taka drżąca,
niechętnie chęć dotyku tłumiąca.
Odpowie oko mgiełką zasnute,
łzą obmywając te myśli zatrute.
Czy już poznałeś rozterek przyczynę?
Czy się nie boisz, że przez jad ten
zginę?
Myśli spadły z gwiazdami na ziemię-
gdzie je tęsknoty za Tobą ściągnęło
brzemię.
Tobie
Komentarze (8)
melancholijny i lekki..takie lubie
Wiersz melancholijny , czyta sie lekko i z p
rzyjemnoscia.
Nastrojowy, rozmarzony wiersz, ktory zostawia
czytelnika z pozytywnymi myslami.
Ta prosta dedykacja dodaje uroku....bardzo romantyczny
przekaz
Jeśli udalo ci się wyrzucić niebezpieczne myśli,
zasługujesz na brawa...optymistycznie do przodu i tak
trzymaj
Dziekuje za podpowiedz, masz racje i wykorzystalem
Twoja rade. Twoj wiersz jest wspanialy, bardzo mi sie
podoba. Bardzo romantycznie opisujesz zakochanie i
tesknote.
Wszechswiat to miejsce owiane zagadka, tajemnica.
Mozna w nim stawiac wile pytan. Czyzby podmiot
liryczny sie zakochal?
Podoba mi się ten wiersz. Dobrze że pozostawiłaś te
myśli i już cię nie dręczą.