myśli o świcie...))
kiedy bladym świtem
budzą mnie myśli
kołatanie serca
nie ustaje
czuję strach
bo gdzieś w głębi mnie
jakieś przemiany powstają
dylematy
decyzje trudne
że trudniej być
już nie może
miłość burzy mój spokój
czas zagoic
ran nie chce
modlę się do Boga
codziennie na kolanach
bym znaki od niego
odczytać umiała
by serca drżenie
wreszcie ustało
by pogoda ducha
ze mną na zwsze została
by serce które kocham
tylko moje było
by wreszcie miłość
serce moje rozświetliła
"Polisia"
11.01.2016...Laudenbach
Komentarze (4)
bardzo ładnie, ale nie lękaj się Polisiu:) pozdrawiam
i zapraszam
Piękna Twoja modlitwa.Pozdrawiam.
Wiara czyni cuda
i serduszko wycisza
pozdrawiam:)
Pięknie i uczuciowo piszesz Polisiu. Niech Bóg
wysłucha Twoich prósb. Pozdrawiam.