Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Myślisz, że wszystko jest...



Myślisz że wszystko jest proste?
Że wszystko da się od ręki zakończyć,
że nie ma konsekwencji myśli i słów,
że czyny popełnione z miłości da się wytłumaczyć.

Zraniłaś mnie i ranisz mnie dalej.
Choć już nie jesteśmy razem.
Ranisz mnie dalej.
Swoją upartością.

Nie powiedziałaś mi wczoraj czemu tak naprawdę,
nie chciałaś mi dać swojego zdjęcia?
Powiedziałaś tylko, że nie lubisz gdy ktoś je posiada.
To zbyt proste wytłumaczenie.

Według ciebie proste są najlepsze.
Czemu nie chciałaś zakończyć tego po mojemu?
Czemu chciałaś mieć ostatnie słowo?
Jeszcze raz powtarzam czego się bałaś?

Czego się obawiałaś?
Czemu nie chciałaś okazać się w porządku?
W stosunku do mnie, lecz
i także do siebie.

Spełniając moją prośbę pokazałabyś swoje serce.
(czemu nie chciałaś go pokazać)?
i jego wyższość nad innymi nic nieznaczącymi
wartościami?

Czemu nie chciałaś mi go dać?
Dlatego, że cię kochałem?
Właśnie dlatego?
Nie rozumiem cię.

Byłaś moją pierwszą i chciałem mieć po tobie jakąś pamiątkę.
Pierwszej dziewczyny się nie zapomina.
Czemu jesteś dokładnie taką jak nazwałaś się
w swoim pożegnaniu?

Czemu dążyłaś do tego bym zapamiętał cię
jaką niezdolną do miłości dziewczynę?
Zdolną jedynie się bawić?
Czemu dążyłaś do tego bym stracił do ciebie szacunek?

Czemu nie chciałaś bym cię dobrze wspominał?
Czemu miłość zadaje ranę?
Czemu ty zadajesz mi ranę?
Czemu muszę płakać po tobie?

Wczoraj drugi raz przez ciebie płakałem.
Drugi i ostatni raz.
Nie zamierzam dłużej się męczyć.
Nie mam siły cię przekonywać.

W końcu to twój wybór.
Wczoraj padły z mojej strony ostre słowa.
(Wypowiadałem je w gniewie, lecz taka jest prawda,
moja prawda, twoja już mnie nie interesuje)

Ostatnie słowa tej tragedii.
Kurtyna opadła.
Już nie jesteś moim ideałem
i już nie będziesz nim w przyszłości.

Jesteś w lepszej sytuacji ode mnie
Bo ty nie potrafisz się winić.
(Albo nie zdążyłem cię poznać)
Nie umiesz brać życia na poważnie.

Tym lepiej dla ciebie.
Więc czym masz się przejmować.
Niczym.
Żyjesz chwilą.

Jutro cię nie interesuje…
Więc pozostań taką jaką jesteś.
Pozostań taką jaką chciałaś żebym cię zapamiętał…
i zniknij z mojego życia.

Mam w sercu taką nadzieję, że kiedyś
sama przekonasz się co znaczy być zraniona.
Lecz z drugiej strony serce mówi mi,
żebyś odnalazła szczęście i byś była spełniona.

Ławka

autor

dawidny

Dodano: 2017-01-22 11:25:24
Ten wiersz przeczytano 571 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Biały Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

AMOR1988 AMOR1988

No cóż takie jest czasem okrutne prawo miłości.

taqgut taqgut

Z każdej pracy upieczesz kołaczy :) Pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »