na chwile moja
Samotność we dwoje.
Gdy z rany zadanej przez obojetność
wypływa kolejna łza
cicho skrywana.
Na chwile moja,
przepływa w nicość,
niezauważona przez tego,
który kazał jej istnieć.
Popychana przez wstyd,
odchodzi szybko w zapomnienie
marząc, że choć na moment
naszą będzie.
autor
fija
Dodano: 2006-03-05 21:01:17
Ten wiersz przeczytano 520 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.