na Ciebie,bezczynnie,tak...
Dla Pawła.
Czekałam na Ciebie,
Wiatr rozwiewał moje smutne włosy,
A Ty się nie zjawiałeś..
Czekałam tak długo,
Nie miałam tego wcale dosyć,
Choć traciłam już wiarę..
Czekałam bezczynnie,
Na zielonej trawie,w kwiatach zatopiona,
Lecz Ciebie nie było..
Czekałam zawzięcie,
Boskim darem i przekleństwem obarczona,
Nazwałam go miłość..
I kiedy przyszedłeś,splamiony swoją
dumą,
Kiedy tak spojrzałeś,że odmówić nie
umiem,
Wiedziałam,że nazwa mej choroby
prawidłowa,
Dziś już nie czekam...zaczynam wszystko od
nowa.
(Tyle,że z Tobą,na trawie wśród kwiatów,
I Ty rozweselasz moje włosy,
Biegniesz ze mną przez pole czerwonych
maków,
Dotykiem delikatnym,zapachem
miłosnym...)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.