Na co komu pies
Pies jest na smycz,
żeby do niej przykleić człowieka,
kiedy go złapie depresja ,dołek
i zamiast ludzi woli stołek.
Na niepogodę i pogodę,
na każdą ścieżkę i drogę,
na kanapę ,poduszkę i koc,
na dzień dobry, dobranoc i na noc.
Na to, by ktoś na nas czekał,
ogonem merdał i szczekał…
Na tresurę i dogoterapię,
na podryw , na fotografie,
na koty , nieprzyjaciela
i złodzieja.
Na pchły także ,
a jakże,
na uśmiech ,smutek i łzy,
i wtedy gdy człowiek zły,
żeby było komu dać (w) kość…
I na przywiązanie do pana,
a kiedy (nie) potrzeba
do drzewa …
Komentarze (20)
Pies jest jedynym prawdziwym przyjac ielem, człowieka
lecz nie każdy o tym wie
Jeden z lepszych wierszy dzisiaj...gratuluję :)
Świetny, prawdziwy wiersz. dobrze napisany. na plus
Pies nigdy nie będzie niewdzięczny, to prawdziwy
przyjaciel, na całe już życie, gdy pokocha.
Wiersz chwytający za serce
Smutne ale prawdziwe.....a swoja drogą to takich "
panów" powinno karać się tym samym....za przyrodzenie
i do drzewa !