Na dystans
Mam dystans,
do twoich krzyków i kaprysów.
Najważniejsze, że przyszłaś
- krzesło sobie przysuń.
I mów, co się dzieje?
Dlaczego szalejesz?
Mam dość!
Nie mogę!
Jakiś gość
wchodzi mi w drogę!
A ta baba dalej,
czepia się bez przerwy.
Jestem w szale,
ludzie nie mają rezerwy!
Nie mają mózgów, są ślepi i głusi!
Nie zmusi
mnie, żebym zmieniła zdanie,
żadne gadanie!
Ja wiem! Żyję za długo,
żeby nie widzieć jak ludzie brudzą
wszystko czego się dotkną!
Wiesz, że istotną...
...Poczekaj... weź oddech.
Dobrze... jeszcze jeden.
Lepiej?
Jak chcesz to sprzątnę
twoją frustrację.
Rozkręcimy akcję
"Ludzkość - czysta"
a zaczniemy od siebie - rzecz oczywista.
Komentarze (47)
Doroto twój wiersz nie tylko pobudza...Ale przypomina
o naszym codziennym życiu.
Pięknie napisany wiersz. Pozdrawiam po przerwie.
:) u mnie też przydałoby się jakieś sprzątanko:)Jak
zwykle u Ciebie pięknie:)
Dorunia:) nie napiszę nic ponadto : dziewczyno, jesteś
Wielka!!!!!!!!!! Pozdrowionka ślę:) Dobrej nocy:)
Wyrzucenie z siebie emocji bardzo pomaga ,rozladowuje
stres,trzeba tylko miec kogos,kto wyslucha.Dorotko
uwielbiam Cie.++++
Warto spróbować. Sama świadomość istnienia tego faktu,
już daje olbrzymi handicap...
bardzo mądry ten /psychoanalityk/; Dorotko, gdzie
znalazłaś kogoś, kto chce słuchać, podczas gdy wszyscy
chcą gadać :) słucha i dobre rady daje! pozdrawiam
Podoba mi się-rzecz oczywista...pozdrawiam serdecznie
....frustracja to przykra dolegliwość, a umieć ją
sprzątnąć to sztuka...;-))) Dorotek... sztuka;-)))
pozdrawiam liści szelestem ;-))) vel atma
Dialog o życiu, mnie dzisiaj też poniosło a może to
wina burzy tylko, zniszczyła mi kwiaty .
Dorotko, jesteś świetna, super wiersz :)))
Pozdrawiam :)))
No to nie wiem, czy akcja długo wytrwa, zacząć od
siebie to najtrudniejsze. Niezmiennie u Autorki
absorbująca uwagę narracja, pozdrawiam:)
Dobry wiersz. Przede wszystkim bardzo dynamiczny.
Forma wiersza bardzo dobra. Wiersz czyta się szybko i
rytmicznie.
I ja się cieszę,DoroteK:)))
Kornatko, dziękuję, że mnie znalazłaś :-)