Na dzieciate urodziny
Dziesięć lat to czasu wiele,
Człek dojrzałym wszak się robi.
Są już pierwsi przyjaciele.
Dziesięć wiosen duszę zdobi.
Jakże szybko to minęło.
Od kołyski, przez tornister.
Toć dopiero w świat wrzasnęło.
Może przyszły nasz minister?
Słodka minka na uciechę.
Mamie w oczach poblask dumy.
Tak przycisnąć swą pociechę.
I zatroszczyć się, aż do truny.
Czapkę z głowy ściągam pani.
Jużeś duża, czoła chylę.
Niech i będzie, że wiersz tani.
Tobie Ago tylko tyle.
Na dziesiąte urodziny dla dużej Agatki
Jakub Wiktor Lewandowski 23 marca 2007
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.