Na krawędzi
...stoje na krawędzi....
przechylam się na strone śmierci...
nie bedzie nas dwoje
sądzisz ze śmierci sie boje,
mylisz sie bardzo
nie wiesz jak tobą gardza,
smierc to moje rozwiązenie
poniewaz sie jej nie boje kochanie!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.