na odwrót
poprzez niemy krzyk
zagłuszam martwą ciszę.
spadając z dołu do góry
gubię się w suchych łzach.
patrząc w lustro widzę czas
- stanął w miejscu.
autor
łza szczęścia
Dodano: 2006-04-07 16:01:59
Ten wiersz przeczytano 541 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.