na początku Wyspiarzu
...czujesz zmęczenie?
niezbędna stal oczu
rysy ścięte wiekiem
i palce łapczywie rzeźbiące powietrze
krok zadbany jak zaczesane zakola
i głos otoczony chrypką
jestem prawie jak idol
a może mniej więce.j
Tym bliższym , choć daleko.
autor
mirno
Dodano: 2007-03-28 00:21:14
Ten wiersz przeczytano 435 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.