Na przekór
choć łzy tylko słyszę
dookoła
śpiewać chcę
wirować w takt serca
śmiać się
myśli gubiąc perliście
oddychać
czerwcową łąką
na przekór
zapomnieć
w takt walca zagłuszyć
zakrzyczeć
przeszłości sny
drwiące
szaleć nie widząc, że dni ubywa
tańczyć chcę...
bez końca
autor
Dunia
Dodano: 2008-06-21 17:08:40
Ten wiersz przeczytano 888 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
wiersz troche zbuntowany, chcacy
zagluszyc...cos...lekkimi slowami wazne sprawy porusza
Ladnie opisane dążenie do łatwego i miłego życia, ale
czy w realu jest z tym dobrze ? W wierszu może być.
życzę wytrwałości, bo robienie na przekór wcale nie
jest łatwe;)