Na Rusince
wiersz gwarowy
NA RUSINCE
Na Rusince holi
kosciółecek stoi
kany Matuś Swięto
przysła do Góroli..
Kie jakie stropienia
w dóma dozyrajom
to Górole tutok
pomocy sukajom…
Cy chorość cy smutek
cy inne stropienie
tutok od Matusi
dostajom wzmocnienie...
Kiedy tu w kościółku
z prośbom fto zawito,
Matusia u Syna
o ratunek pyto…
Śnieg Hole okurzył,
nik drógi nie zrobiył,
jakoz sie Matusiu
wystyrmać ku Tobie…
Komentarze (31)
Piękny, słowny obraz o Matusi!
no i gratuluję 500-tnego wiersza!
Pozdrawiam serdecznie:)
czytając twoje wiersze pogłębiam swą wiarę gdy nam
źle idziemy Matki radością też się z Nią dzielimy -
pięknie Skoruso ;-))
pozdrawiam
modła do boga, modła do matusi
gwara tak ulotna do modlitwy kusi
Poezja, to życie w słowach zatrzymane. U Ciebie,
Skoruso, zawsze ją zastanę. :)
Weno wkleiłam swój wiersz nie po to by się pochwalić
nim, to była chwila mojego odczucia po przeczytaniu
wiersza Skorusy. Nie chciałam nikogo nim urazić, ani
się wywyższyć, przepraszam jeżeli Cię uraziłam, a
Ciebie Skoruso, że prowadzę dialog z Weną pod Twoim
wierszem. Pozdrawiam obie Panie.
Piękny Twój wiersz skoruso:),
tylko dostałam rozdwojenia jaźni bo nie wiem jaki to
sens wklejać swój wiersz w komentarzu pod wierszem
autora:( Ciekawa jestem, co Isana chciała przez to
osiągnąć? Przecież mogła zostawić tu tytuł swojego
wiersza. Kto miałby ochotę, odszukałby jej śliczny
wiersz i przeczytał.
Przepraszam ale musiałam, bo nie podoba mi się to, co
tu zobaczyłam.
Pozdrawiam autorkę i komentujących.
Piękny wiersz gwarowy z treścią
religijną. Często zaglądam do cerkiewek i kościołów
zabytkowych, robię zdjęcia i kameruję. Między innymi
mam też
nagrany kościółek gdzie Janosik brał ślub. Przy
powodzi był zalany i przeniesiono go w inne miejsce a
gzie to nie wiem. Pozdrawiam
Mam sentyment do tego miejsca, nie tylkoze względu na
najlepsze oscypki. Kapilczkę M.B. Jaworzyńskiej znam
dobrze, nawet tam kiedyś dane mi było zaśpiewac
psalm.. Miejsce z duszą..
Dziękuję za dodatkowy smaczek do moich wspomnień,
jakim jest Twój wiersz...
Skoruso, zawsze z wielką przyjemnością zaglądam do
Ciebie. I dzisiaj też się nie zawiodłem. Nie wiem co
est takiego urzekającego w języku, którym piszesz.
Pozdrawiam pięknie.
Skoruso piękny jest Twój wiersz pełen wiary i oddania
się Matce Bożej. Czytając nasunął mi się mój wiersz i
obudził wspomnienia.
...Biją głośno dzwony
na mszę odpustową
słychać z każdej strony,
idę z głową pochyloną.
W przecudnym Kościele
obok studni Wojciecha,
lat minęło już wiele,
Matka Boża
z ołtarza się uśmiecha.
Z dzieciątkiem na ręku
w koronie na głowie,
piękna blasku i wdzięku
woła - chodźcie do mnie.
Wierni się zbierają
odświętnie ubrani,
chórem głośno śpiewają
hymn do swojej Pani.
I ja klękam na kolana,
bardzo to przeżywam,
"Witam Cię Matusiu kochana",
organista pieśń odgrywa.
Jestem pod wrażeniem
tej podniosłej chwili,
słuchając kazania
o Najświętszej Maryi...
/EN/
Pozdrawiam :)
Twoje wiersze są - jak Ty - wyjątkowe Skoruso:))
Zgadzam się w zupełności z komentarzem mixitup.
Pozdrawiam autorkę piszącą gwarą góralską.
Jurek
Nędzne.
Skoruso, przeczytać Twój wiersz to przyjemność.
Serdecznie pozdrawiam
I ja pozdrawiam serdecznie, Skoruso. Jak zwykle -
piękny...