Na scenie...
Aktor ma ciekawe życie.
W różne wciela się postacie.
Kiedy rolę wykonuje,
to się realizuje.
Szczęście czuje, bo jest
w swoim żywiole.
Do przekazu wykorzystuje emocje.
W nierealnym żyje świecie.
Raduje się, gdy czaruje
i zachwyca widza.
Narzędziem pracy jest wyobraźnia,
mocna psychika i pogoda ducha.
Ciekawe, czy poza sceną
zdejmuje maskę z twarzy?
Czy oddech odzyskuje nowy?
Czy jest sobą, czy nadal gra?
Życie jest jak teatru scena.
Tylko my jesteśmy uczestnikami,
a nie widzami.
Różne role tworzymy.
Często maski zakładamy.
Bądźmy sobą na scenie codzienności.
Nie zatraćmy własnej osobowości.
Komentarze (10)
"Bądźmy sobą na scenie codzienności" mądra refleksja
Pozdrawiam ciepło :)
Prawda. Mądry przekaz :)
Prawdziwy wiersz.
Zycie to teatr, to scena, ale zachowajmy w niej własna
osobowość.
Pozdrawiam.;)
To ważne,żeby być sobą i dobrym dla innych... życie to
nie scena
miłego :)
"na scenie codzienosci"
można grać tylko jedną rolę...
piękny przekaz
pozdrawiam
ciekawy wiersz kto nie marzył być aktorem ale
nieliczni dostąpili tego zaszczytu.
bardzo często bywa że aktor lepiej gra rolę na
secencie niż na senie życia ...
Życie jest grą, a człowiek graczem.
Aktorzy życia.
Ważne, by siebie nie zatracić. Nie zmieniać masek, nie
zakładać.
Mieć własną tylko. Twarz.
Piękny wiersz.
W życiu każdy czasem gra, a aktor... cóż, czasem po
prostu nie wychdzi z roli.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo dobra puenta- granie w życiu to objaw
nieszczerości.