Na serca dnie
Kot skradający się w mroku,
jak gęsta noc jest czarny,
ty dotrzymujesz mu kroku
z uśmiechem figlarnym.
Na serca dnie tajemnica,
jak plama ciemna tkwi
tłumiąc miłe wspomnienia
otwiera cierpienia drzwi.
Rozlała się, jak trucizna
trzyma w posmaku winy
w sercu drzemie zła siła,
jak noc czarna od drwiny.
Gdy spojrzysz przenikliwie
na wciąż napięte nerwy
zrozumiesz,że serce nie może
być nękane bez przerwy.
autor
LuKra47
Dodano: 2013-07-28 10:50:35
Ten wiersz przeczytano 1775 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
W szalonym tempie istnienia,
potrzeba sercu wytchnienia!
Pozdrawiam!
Nękać nikogo nie wolno, a serca tym
bardziej.Pozdrawiam
Smutny wiersz z reflejksją. Pozdrawiam
wygładza
Ładna, choć smutna refleksja...
i jakoś tak czytam sobie bez "także" w trzecim wersie.
Pozdrawiam:)
Drwina może smakować jak trucizna, jad i zatruć serce,
bez względu na to przez kogo jest serwowana.
Bardzo dobry i ciekawy wiersz:)
Miłego dnia:)
Na jego dnie często cierniste zagadki szepcą między
sobą i to w cieniu posłusznym bardzo.
Dobry, ciekawy utwór :)
Zwłaszcza zwrotki parzyste :)
Refleksyjny bardzo...Pozdrawiam:)
smutne, ale dzieło
Pozdrawiam serdecznie
smutno dziś u Ciebie ...a wiersz z bardzo dobra
puentą....
pozdrawiam - miłej niedzieli :-)
wiersz przemyślany z dobrą refleksją serdecznie
pozdrawiam :)
Bardzo mądry, przemyślany wiersz, dobrze oddający
istotę sprawy. Mimo powagi tematu, czyta się lekko,
melodyjnie i rytmicznie. Bardzo mi się podoba!
dzięki Mariat:::
Smutne ale prawdziwe. Wspaniała puenta. Miłej
niedzieli