Na skraju
na skraju lasu
chata stara stoi
balami podparta
czas swoje zrobił
przed nią staruszka
na ławie
samotna
usiadła
na jej kolanach
kot
swoją głowę położył
czule go pogłaskała
dłonie pomarszczone
w nich
fotografia pożółkła
na niej syn
ukochany
cichutko westchnęła
łza spłynęła
ucałowała
obraz wojny ujrzała
lecz on nie powrócił
z bólem serca sama
na świecie pozostała
Autor Waldi
Komentarze (24)
Bardzo życiowe, pozdrawiam :)
Samo życie. Smutny wiersz.
Pozdrawiam. Miłego dnia :)
:)może kiedyś Ci wyślę:)jak ściągnę maskę:) może już
niedługo:)
Ucałuj Jadzię***
Pięknie malujesz słowem Waldku***
mi jakoś bardziej leży w ręku pędzel niż pióro:))
Pozdrowionka***
Wzruszający wiersz. Pozdrawiam :)
jak zawsze pozdrawiam Waldku wzruszony
wzruszający smutny wiersz - życie ...
pozdrawiam:-)
I tak w życiu bywa! Pozdrawiam!
Smutno się zrobiło. Zadbajmy o to by się nie
powtórzyło. pozdrawiam
Waldi!
Myslalem ze tylko ja to widze, pozdrawiam.
:(+
miłej soboty :)
Subtelnie i pięknie
Wzruszyłam się, a obraz mam dosłownie przed oczami
Oj..na niej zlepili sie
Nie ona jedna tak cierpiała...wzruszasz wierszem...
...samotnie...bez a, naniej syn...wyżej teź jest a w
nich
pozdrawiam
Bardzo smutny wiersz.
Staruszkę ujrzałam i się rozpłakałam.
Dobrego dnia Waldi Tobie i Jadzi!!