Na stole
Na stole - butelka stała
przy stole - płacząca dziewczyna
pije małymi łyczkami
wino zmieszane ze łzami.
Oczy ma łzawe, samotne
drżąca z kieliszkiem ręka,
smutek jej duszę zagarnął,
jak najsmutniejsza piosenka.
Ale czy dobra to metoda?
Tak smutki topić dziewczyno,
niech pozostanie na stole
butelka i niewypite wino.
autor
LuKra47
Dodano: 2013-06-02 10:59:34
Ten wiersz przeczytano 2018 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Bardzo ciekawy /niech pozostanie na stole butelka i
niewypite wino / ale czy to się tak da, myślę że
trudne zadane. Pozdrawiam.
Zalewanie robaka zdecydowanie nienajlepsze.Łatwo
przekroczyć granicę.
Na tak :)
...ostatni wers - "niewypite"
Uśpi twój smutek wino, a co dalej dziewczyno?
Pozdrawiam!
Dobry przekaz.To nie sposób na smutki.
:))
Jako przestroga przed kacen i głżpimi myślami?
Czasem jest taka potrzeba utopienia i smutków i łez:)
Ładny wiersz, Staszko. Pozdrawiam
Dokładnie tak. Pozdrawiam
Dobra rada wierszem.Witam i pozdrawiam Lukra:))
Bardzo dobry przekaz.
definiowałam sobie wers
Oczy ma łzawe, samotne...nie bardzo mi pasowało
samotne oczy, ale mam...i ok, tylko w tym wersie
powtarzają się łzy - //łzami -łzawe...może dlatego
zatrzymałam się na tym wersie
a wiersz ładny
Witaj LuKra. Ładnie napisałaś, życiowo. Smutek nie
zapije się niczym. Potrzeba czasu. Pozdrawiam
czy smutek da się w ogóle zatopić zapić
mysle,ze nie moze na chwile
miłej niedzieli:)
Zatrzymał mnie twój wiersz.Duży plus za ciekawy temat.
Pozdrawawiam ciepło