Na uczelni u Tadzika

Wykład z agronomii..

W auli moherowa brać,
Tadzik uczy ją jak siać...
Tylko, że nie wiedzą „dzwony”
Kto tu będzie zbierał plony!?
Nie tylko mnie zachciało się...śmiać

Z życia wyższych sfer

Jedli, pili, zdobywali,
Jedni cnoty...,inni szmal
Dzisiaj skomlą, dziś są mali
Skończył się niektórym bal!

Satyryczny program tygodnia...

Pn. Pogodzona Platforma z PiS-em.
W. PiS ma nowy problem z LiS-em.
Ś. Dziś ruchawka w LPR-rze.
C. Ostro jadą po Lepperze!
P. Postny piątek-dziś rydzyki.
S. LiD chce podnieść swe wyniki.
N. A w niedzielę ksiądz z ambony-
napomina tych zwaśnionych...?!

***

Wrze jak w ulu-w polityce,
Co obrzydło już publice.
Tylko jakoś zamiast miodu
Mamy wielkie szambo smrodu!

autor

rubin

Dodano: 2007-08-23 17:14:05

Ten wiersz przeczytano 929 razy

Oddanych głosów: 9

Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie