Na zajączka
Znalazłam zajączka.
Cała łączka,
wszystkie kwiatki
- zwłaszcza bratki
go ukrywały.
Siedział struchlały
pod listkiem zielonym.
Pytam: "Zajączku, czemu jesteś taki
przelękniony?
Czy złe chłopaki
przestraszyły, zawstydziły dziewczęta?"
Na to zając: "To chwila przeklęta.
W tej trawie
się schowałem
a ty mnie
znalazłaś i zjesz niechybnie..."
Zjadłam, zaczynając od głowy,
bo to był zając... czekoladowy.
Wszystkim BEJowiczom życzę wesołych świąt :-) smacznego jajka i oczywiście dorodnego zająca ;-)
Komentarze (35)
Mniam mniam...
:)))
No i po zającu:)
Dziękuję:)
Świetny i jakże niezwykle wesoły wiersz :) Budzi
uśmiech :) Pozdrawiam +++
dziękuję za komentarz, pozdrawiam serdecznie.
ha! uwielbiam czekoladę! fajnie mi się czytało -tekst
sprawny, sympatyczny i rytmiczny :) Pozdrawiam Cię,
najlepszego!
..... + ..... :-) Śliczny,... i ten Twój
zajączek także,...hmm ;-) Wesołych Świąt :-)
Gdziekolwiek się schowasz i tak Cię znajdę:):)Na
Kaszubach słodkie zajączki chowają sie na drzewach:)
Wesołych Świat Dorotko!+++
Witaj Dorotko - bardzo ciekawy wierszyk i slociutki
taki, az sam mam chrapke na czekoladke i chyba zjem
kawaleczek, dziekuje za zyczenia swiateczne i sam
zycze podobnie, naturalnie bez jajek ani rusz.
Pozdrawiam Swiatecznie
Taki smaczny, słodziutki zajączek świąteczny. Wesołego
Alleluja.
Mily wiersz, taki SWIATECZNY.
Zyczac Pogodnych Swiat pozdrawiam z daleka.
Dobry wiersz w miłym nastroju :)
Słodko i świątecznie w tym wierszu:) Również życzę
wesołych świąt i pozdrawiam serdecznie!
Fajny, wesoly wierszyk :)Wesolych Swiat, DoroteK :)