na zmartwienia za późno
odkurzamy starocie... ciąg dalszy...
zmartwienia strasznie nam dokuczają
a też niektórym wprost żyć nie dają
więc się czasami drapię po głowie
jak tu zaradzić na ten to problem
są dwa zmartwienia jak do tej pory
albo żeś zdrowy, albo też chory
gdy jesteś zdrowy to nic w tym złego
a więc i martwić się niema z czego
gdy jesteś chory, prawo przyrody
a więc do zmartwień masz dwa powody
tą wiadomością wkurzysz się również
bo wyzdrowiejesz albo też umrzesz
gdy wyzdrowiejesz to nic w tym złego
a więc i martwić się niema czego
bo kiedy umrzesz choćbyś był młody
no to do zmartwień masz dwa powody
a te powody, sprawa niezwykła
pójdziesz do nieba albo do piekła
lecz gdy do nieba to nic w tym złego
a więc i martwić się niema czego
szybko się obaw zbędnych pozbędziesz
w piekle wśród swoich przebywać będziesz
a więc balangi „róbta co chceta”
taka jak w życiu znana podnieta
rozkosz dla ciała i podniebienia
czasu nie będziesz mieć na zmartwienia
po prostu lepiej nie mogłeś trafić
więc po cholerę i czym się martwić
bo gdyś nie myślał o tym za młodu
to teraz nierób sobie zachodu
bo życie samo płynie jak rzeka
na coś zasłużył więc to cię czeka
Tomek Tyszka 17 02 2013 Hull
Komentarze (29)
masz rację lepiej się chwalić niż żalić :)
niestety co prawda to prawda
a ironia z górnej póly
pozdrawiam
super ironia
miło mi kochani z wami znowu przebywać po małej
zdrowotnej przerwie:)
pozdrawiam serdecznie:)
Z przyjemnoscia:)
Pozdrawiam:)
Fajne, a puenta baaardzo życiowa. Popzdrawiam Tomku
Ironia i dużo refleksji. Super Tomku się czyta.
Pozdrawiam:)
Fajna i ciekawa ironia z refleksją
pozdrawiam
To nas czeka, na co zasłużyliśmy sobie:) to prawda
Tomku:)
To nas czeka, na co zasłużyliśmy sobie:) to prawda
Tomku:)
Ciekawa refleksja i super zakończenie. Warto się
zastanowić.
Pozdrawiam Tomku.
Miły Tomku,pięknie opisałeś,dziękuję za
ummie,serdecznie Was pozdrawiam
I w kazdej chwili masz wybor ..byc szczesliwy czy nie
...super wiersz
W myśl 'lepiej zgrzeszyć i potem bić się w piersi, niż
żałować, że nie zgrzeszyło się wcale. Miłego weekendu
Tomku :)
super ironia...już się nie martwię:) pozdrawiam Tomku