Nad tęczą....
Marzenie dziecięcych lat,
to tajemniczy, bajeczny świat.
Hen za tęczą się znajduje.
Tu dobre myśli mieszkają.
Pragnienia się spełniają.
Przeżyte zło idzie
w zapomnienie.
Słońce świeci tu radośnie.
Wystarczy spojrzeć w górę,
a smutek pryśnie.
Jest miejscem emocji ludzi
dobrych i pogodnych.
Beztrosko wszyscy się czują.
Wśród barwnych kwiatów
i bujnej zieleni
bawią się, żartują.
Ptaki atmosferę umilają
trelami.
Rześki wiaterek tańczy
z motylami.
Szanują, uśmiechają się wszyscy.
Po powrocie, ludzie na ziemi
są całkowicie odmienieni.
Pobyt w zaczarowanej krainie
w dobrych ich przemienił.
Komentarze (4)
Śliczny wiersz, pozdrawiam :)
Cóż byłoby warte nasze życie bez marzeń:)
Pozdrawiam
Marek
Dziecięce marzenia...mają swoją moc i czasem cuda
zdziałają...w realu...pozdrawiam serdecznie, miłego
dnia
tak mało nam potrzeba by być szczęśliwym ...
spojrzenie jedno dwa uśmiech i słowo kocham ...z
ładnym wierszykiem ...