nad wodą
Płakałam
nad wodą głęboką od wspomnień
umierałam
na polanie spadających liści
myślałam
o Tobie
chciałam
naprawić całe zło
Płakałam
nad wodą głęboką od wspomnień
umierałam
na polanie spadających liści
myślałam
o Tobie
chciałam
naprawić całe zło
Komentarze (6)
"NAprawić całe zło" ciekawa końcówka. Czy aż tyle było
tego zła i czy to tylko i wyłacznie twoja wina? Wiersz
daje do myślenia.
krótko a dobitnie. Chcieć to znaczy móc...
Chyba...podoba mi się:]
czas na zastanowienie się nad sobą- to pożytecznie
spędzony czas. Warto spróbować naprawić zło..
Piękny … ujął mnie w całości … aż łezka
kręci się w oku… wzruszył … poruszyły do
głębi … choć to tylko kilka słów ale jakże
wielkich ../
Czasem trzeba w samotności zastanowić sie czy czegoś
zle nie zrobiliśmy,powspominać,przemyślec pewne
sprawy,porozmawiac ze soba w duchui z bogiem,a napewno
bedzie nam lzej...ładny wiersz.
często chce się naprawić całe zło, tylko tego muszą
chcieć dwie osoby...