Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nadmorskie szanty

Dla miłośników poezji romantycznej.

„Nadmorskie szanty”


Pod niebem pewna piękna kraina z tysiącem motyli
Kwiatów cudnych, wonnych ziół i soczystej zieleni
Biec tak po niej nie tracąc już żadnej nigdy chwili
Nim znów wiosenno-letnia pora wkrótce się zmieni

Tam pod drzewa cieniem, gdzie cisza w liściach gra
Tam stoi dziewczyna, co długie warkocze ma dwa
Tam też wiatr dla niej co wieczór swe pieśni gra
Przez zielone pola ku niej codziennie z radością gna

Tam czule otacza ją woalem oddechu niczym szalem
A czyni to z wielkim dla tej misji czynności zapałem
Kiedy się czasem spóźniała wyglądał za nią z żalem
Miotając się między koronami drzew wiru szałem

Gdy rozplatał jej warkocze długie ona wtedy śpiewała
Wplątywał się zmysłowo we włosy muskał kark i szyję
Ona wtedy w jego ramionach namiętnie omdlewała
On w około niej zmyślnie, jak zawsze i teraz się wije

Nie zauważyła nawet, gdy rozpiął guziki jej bluzki
Z obłędem w oczach rozwianym włosem i jej połami,
On wiatr szalał, aż leciały na drzewie z szyszek łuski
Porwał ją i poniósł wysoko ku górze ponad polami

Uwiódł i powiódł daleko od domu i życia zwykłości
Nie pytał, o zdanie, czy nawet o pozwolenia zgodę
Nie miało to jednak znaczenia w ich wzajemności
Nie czynił przecież ukochanej działając na jej szkodę


Spełnił jej marzenie i nad morza falą pod wydmami
Ułożył delikatnie na ciepłym i złotym za dnia piasku
Wzrok jej skierował ku niebu ponad białymi żaglami
A było to już prawie nad ranem, ale jeszcze o brzasku

Ujrzała nagle osobliwy widok, jak rodzi się słońce
Cudne jego odbicie na tafli wody co refleksami maluje
Już czuje na sobie jego tchnienie jakże zacne i gorące
I jak dla niej noc tę zamyka i dzień nowy czaruje

W uznaniu, iż czas na kąpiel nim oczu wiele
Wiatr z lubieżną mu żądzą zdjął z niej szaty
W nagości swej poczuła dreszcz emocji na ciele
A on zaczął jej nucić znane mu dla niej szanty

Zatrzymał dla niej fale uspokoił wzburzone morze
W podziwie dla jej zmysłowej zabawy szalał
Na szczęście na plaży nie było nikogo o tej porze
Jednak błogi czas magii, jakże szybko się oddalał.

Powrócić trzeba z krainy marzeń do rzeczywistości
Wydarł więc ją morzu i uniósł wysoko ku górze
Bez zbędnych wyjaśnień i próśb pozostania litości
Przywołał, aby nie było jej żal nad morzem burzę

Ukazał bez sensu upór i jej znane rodzinne strony
Uwolnił dziewczę pod drzewem ich, co noc spotkania
I począł z zachwytu nią dąć w silniejsze nuty i tony
Tak podobała mu się niezwykle ta, którą nazywał łania

W pośpiechu i niedbale zaplatał jej warkocz długi
Muskał niby przypadkiem jej szyję i nagie ramiona
Zaczerpnął jeszcze nieco rześkiej wody ze strugi
I bryzą została jeszcze przez niego wiatr napojona.

Z żalem żegnał ją po stokroć wiele razy i nadal mało
Tulił delikatnie jeszcze i pieścił niezwykle czule
A to i tak nadal, jak się wydaje niewiele mu dawało
Odczuwał bowiem smutek rozstania i jego serca bóle

Ukołysał na koniec i uściskał z wielką uczuć miłością
Szepnął jeszcze najczulsze słowa do jej pięknego uszka
Spojrzał głęboko w oczy, jak to wiatr, ale z czułością
„Było pięknie”- powiedział i dodał z oddali – „Buźka”



Elizabeth
8.05.2013 r. godz. 15:01











autor

Eliza Beth

Dodano: 2023-08-21 17:07:42
Ten wiersz przeczytano 1696 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Obrazkowy Klimat Romantyczny Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (25)

Eliza Beth Eliza Beth

andrew2402

Dziękuję bardzo pięknie za słowa uznania, życzenia,
oraz wiersz - fantastyczny i prowokacyjny nieco An ;-)
Niezwykłości w życiu każdego z nas jest wiele, ale
niewielu z nas ludzi potrafi to zauważyć i docenić.
Pozdrawiam miło i życzę udanego dnia. Również
spełnienia marzeń ;-)
W odpowiedzi dla Ciebie wierszyk.

„Róża”

Nie mogła jeszcze wiedzieć,
Czemu pośród gór zbłądziła?
Chyba chciała coś powiedzieć,
Gdy w głębokim śniegu brodziła.

Szukała swojej drogi znalazła jego.
Kolce więc swoje cicho schowała.
Pomyślała niech zostanie kolegą
I o smutkach swych zapomniała.

Zakwitła więc zimą mimo swej woli.
Lecz chłód sprawił jej przykrość
Niepewność jego uczuć ją boli.
Jednak liczy na jego starań zwinność.


19.12.2012 r. godz. 21:11
Elizabeth

Annna2 Annna2

Jak moja Kraina więcej niż Tysiąca Jezior.
ładnie.

JoViSkA JoViSkA

Wszystko, co dobre szybko się kończy...zostaną
wspomnienia pięknych chwil :) Pozdrawiam Elizo :)

andrew2402 andrew2402

Ładnie, osobliwa bajka pełna marzeń. Pragniemy
przerzuć coś niezwykłego. Dziewczyna z bajki tego
doświadczyła. Życzę Tobie i wszystkim spełniania
marzeń.
Dużo pracy włożyłaś w wiersz, gratulacje.

Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia

Wierszyk dla Ciebie

Jak wiatr 

jak wiatr chciałbym
być blisko ciebie
błękitem nieba otulać
dotykać twych dłoni
oczu ust
sukienką się bawić

śmiałość
dostał z nieba

a ja

ja przyglądam
się z daleka i obiecuję
obiecuję sobie 
że kiedyś
do ciebie podejdę

może jesienią

8.2023 andrew

Eliza Beth Eliza Beth

Gorzka_kawa - Wszystko co dobre niech trwa ;-)

Eliza Beth Eliza Beth

Zawsze jest jakieś usprawiedliwienie, jak w szkole hi
hi hi ;-)
Uwielbiam prowokacje i chyba jestem w tym dobra.
Ćwiczyłam na rzekomo niewinnych, a cierpliwość to moje
drugie imię ;-)

sturecki sturecki

Usprawiedliwienie: jestem na obozie, opiekuję się
młodzieżą, stąd pośpiech. Najpierw ja prowokowałem,
teraz zostałem sprowokowany. Ostatecznie, przeczytałem
wiersz raz jeszcze ... "Było pięknie". Cierpliwość
dała nie tylko radę.

Eliza Beth Eliza Beth

Kurczę, czy tak zawsze musi być, że coś jest za
krótkie lub za długie? Jest jakie jest i trzeba to
akceptować. To moja praca, mój projekt i taki miał
być, a nie jest to najdłuższy wiersz jaki napisałam.
Odsyłam do wiersza pt. "Wiosna i wiatr". Poezja jest
dla cierpliwych i to dotyczy autorów, jak i odbiorców.
Jeśli ktoś lubi krótkie i płytkie wierszyki, to trzeba
szukać takich, a jeśli trafia się długi, a ktoś nie ma
cierpliwości do czytania, to przewija i idzie dalej.
Miałam nadzieję, że akcja wiersza sprawi, że czytający
się wkręci i będzie ciekawy co będzie dalej. Nie
będzie marudził, ponieważ go treść zaciekawi i nawet
się nie spostrzeże, że doczytał do końca. Wnioskuję,
że mój plan i oczekiwania na nic. Słaby zatem wiersz,
a szkoda, ponieważ bawiłam się przy nim super. Czułam
się tą dziewczyną ... ;-) Dzięki za komentarz

sturecki sturecki

Dłuuuugi opis krajobrazu pod parasolem nieba. Nie
mogłem się już doczekać kończącej buźki. Punkt za
cierpliwość pisania.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »